czwartek, 10 lipca 2014

Wieczni Wygnańcy - Cynthia Leitich Smith

Tytuł: Wieczni Wygnańcy (polski)
         Eternal (oryginalny)

 Autor: Cynthia Leitich Smith

 Rok: 2009

Nota od wydawcy:
ANIOŁ WYGNANY Z NIEBA
I DZIEWCZYNA WYGNANA Z ZIEMI
POŁĄCZENI WIECZNĄ MIŁOŚCIĄ
Nastrojowa i liryczna historia niebezpiecznego uczucia dziewczyny zmienionej w wampira i upadłego anioła w bestsellerze Top 5 "The New York Times" w marcu 2010

Zachariasz zrobiłby dla Mirandy wszystko. To dla niej łamie zasadę, jakiej aniołom stróżom nigdy łamać nie wolno: przybiera ludzką postać. Lecz nawet wtedy nie jest w stanie ochronić swojej śmiertelnej ukochanej. Zaatakowana przez wampira Miranda ulega mrocznej przemianie...

Za pogwałcenie anielskich praw Zachariasz zostaje skazany na życie na ziemi. Dostaje jednak drugą szansę i nowe zadanie: pokonać bezwzględnego władcę ciemności. I tak anioł stróż chcąc ocalić dziewczynę, którą obdarzył wiecznym uczuciem, i odzyskać niebo, będzie musiał stanąć u wrót piekła…

Recenzja:
Nie wiem w zasadzie co mnie skłoniło do zakupu tej książki... może mroczna okładka, może opis, a może atrakcyjna cena w "taniej książce"? Tak czy siak kupiłam i przeczytałam.

Pierwsze 40 stron - bajka - niesamowicie podobało mi się jak historia się zaczyna. Anioł Stróż zakochany w dziewczynie, którą strzeże... gotowy zrobić dla mniej wszystko. Opisy sytuacji z punktu widzenia obojga bohaterów również bardzo mi się podobały Pomysł jest genialny i uważam, że można to było świetnie rozwinąć, niestety autorka miała inny zamysł...

W momencie zmian którym podlega Miranda czar książki gdzieś pryska... dziewczyna jak dla mnie traci swoją osobowość jej zachowania nie potrafię sobie niczym wytłumaczyć. Nie tęskni za rodziną, przyjaciółmi praktycznie wcale, przyjmuje obecny stan rzeczy jakby trwał od zawsze. Wydaje się postacią pozbawiona emocji, niewyraźną. Akcja przygasa, w książce nic się nie dzieje. Trwa to w jak dla mnie za długo, cokolwiek zaczyna się zmieniać dopiero gdy do powieści ponownie dołącza Zachariasz (którego zachowanie również budzi mój niesmak). Wtedy to, prawie pod koniec książki, akcja znowu się rozkręca, ale jest banalna trochę bezsensu, jakby na siłę chciano uratować powieść. Książka niczego nie wnosi, moim zdaniem nie ma tu żadnego morału, nie wiem nawet o czym miałaby być jej kontynuacja, która ma powstać.

Podsumowując, książka trochę mnie rozczarowała głównie przez płytką, jakby nieprzemyślaną historię. Moją ocenę może podnieść jedynie sam pomysł miłości anioła stróża do dziewczyny i to, że początek książki jest moim zdaniem napisany świetnie. Nie jest to moim zdaniem pozycją, którą "trzeba znać", mogę ją raczej polecić fanom takiego gatunku (anioły, wampiry, ludzie), pozostałych może znudzić. Żałuję, że autorka nie utrzymała powieści na takim poziomie jak pierwsze 40 stron, bo mogłaby być to wtedy świetna książka.

Ocena: 3+/6

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentując motywujesz mnie do dalszej pracy nad blogiem. Każdy komentarz mile widziany :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...