Tytuł: Dni krwi i światła gwiazd (polski)
Days of Blood and Starlight
(oryginalny)
Cykl: Córka dymu i kości (tom 2)
Autor: Laini Taylor
Rok: 2012
Cykl „Córka Dymu i Kości”:
Córka dymu i kości | Dni krwi i światła gwiazd | Dreams
of Gods & Monsters
Nota od wydawcy:
Dawno, dawno temu anioł i diablica zakochali się w sobie.
Nie skończyło się to dobrze.
Bo ośmielili się marzyć o świecie bez wojny i rozlewu
krwi.
Ale to nie był ich świat…
Na całym świecie
muzea historii naturalnej donoszą o tajemniczych włamaniach.
Uskrzydlone armie
przekraczają portal dzielący ich świat od naszego.
Odwieczna wojna
wybucha ze straszliwą siłą.
A ci, którzy tak
bardzo się kochają, stoją po przeciwnych stronach…
Siedemnastoletnia
Karou, utalentowana artystka i uczennica tajemniczego Dealera Marzeń, znalazła
wreszcie odpowiedź, której tak długo szukała. Już wie, kim jest – i czym jest.
Lecz ta wiedza niesie następną prawdę, której z całego serca chciałaby
zaprzeczyć: że kocha wroga i że jej ukochany ją zdradził. A świat zapłaci za to
krwawą cenę...
Teraz Karou musi
wybrać ostatecznie, kim chce być. I zdecydować, jak daleko się posunie, by
pomścić swoją rasę.
Tymczasem Akiva
bez wytchnienia szuka Karou, bez której nie potrafi już żyć. I prowadzi własną
walkę: o odkupienie i o nadzieję.
Lecz czy
jakakolwiek nadzieja ocaleje z popiołów ich zniszczonych marzeń?
Recenzja:
Kolejna część trylogii „Córki Dymu i Kości”… nie mogłam
się doczekać, w końcu ją dostałam również w „Taniej książce” za magiczne 9zł…
Czy wypadła tak samo pozytywnie jak pierwsza część? Dowiecie się czytając
dalej.
„Dawno, dawno temu anioł i diablica trzymali w dłoniach
rozwidloną kostkę życzeń. Kiedy pękła, świat rozpadł się na dwoje”
Maroko, upał, zamek z piasku, kuskus, marokańska mięta i
jeszcze więcej zębów, bólu i chimer… to
niezwykły klimat drugiej części cyklu. Karou dowiedziała się prawdy o swoim
pochodzeniu i jej życie całkiem się zmieniło.
Pozostawiona sama sobie bez Akivy, rodziny, przyjaciół i pomocy, próbuje
znaleźć swoje miejsce w nowym świecie. Stara się wykorzystać wiedzę i odtwarzać
ciała, ocalałych w walce z aniołami chimer, tworząc nową, jeszcze bardziej
groźną armię... Niestety nie jest jej lekko, ocalałe chimery nie darzą
zaufaniem „kochanicy anioła”, tolerują ją jedynie ze względu na jej
umiejętności wskrzeszania, bo armia chimer znów szykuje się do bitwy. Tym
czasem w świecie serafinów dochodzi do rozłamu, wielu występuje przeciw
uzurpatorowi, dowodzi nimi Akiva… Czy taki splot wydarzeń znów połączy naszych
bohaterów, czy staną obok siebie w walce o wspólne dobro? Dowiecie tego
czytając drugi tom cyklu „Córki dymu i kości”.
Historia przedstawiona w drugiej części wydaje się
bardziej dopracowana i przemyślana niż w części pierwszej. Czyta się ją równie
szybko i przyjemnie. Książka posiada wyjątkowy klimat, inny niż w pierwszym
tomie, może dlatego, że akcja toczy się w innym miejscu. Mimo, że wolałam
klimat pierwszej części, uważam że taka zmiana jest plusem.
Podsumowując, polecam tą książkę tak samo jak pierwszą
część, na pewno się nie zawiedziecie. Sama nie mogę się doczekać trzeciej
części, która mam nadzieje wkrótce się ukaże.
Uwielbiam klimat obu części, jest wyjątkowy. Książka jest zdecydowanie inna niż
ostatnio wydawane „młodzieżowe romanse” pełne wampirów, wilkołaków… jeśli macie ich dość seria „Córki dymu i kości”
to coś dla Was (i choć są tu popularne ostatnio anioły to nie nudzą, bo to ich
zupełnie inne „wydanie”).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując motywujesz mnie do dalszej pracy nad blogiem. Każdy komentarz mile widziany :)