sobota, 15 listopada 2014

Ever - Alyson Noel

Tytuł polski: Ever
Tytył oryginalny: Evermore

Autor: Alyson Noel

Cykl: Nieśmiertelni (tom 1)

Rok: 2010

Cykl "Nieśmiertelni":
Ever | Błękitna Godzina | W Cieniu Klątwy | Mroczny Płomień | Nocna Gwiazda | Na zawsze

Nota od wydawcy:
Niezwykła opowieść o Nieśmiertelnych i nowym świecie, w którym prawdziwa miłość nigdy nie umiera.

Pewnego koszmarnego dnia szesnastoletnia Ever Bloom traci w wypadku samochodowym najbliższą rodzinę. Od tej chwili staje się medium – słyszy myśli różnych ludzi, widzi ich aurę i dzięki przelotnemu choćby dotykowi może poznać ich przeszłość. Te nadprzyrodzone umiejętności sprawiają, że otoczenie traktuje ją jak dziwadło, więc Ever zamyka się w sobie i odgradza od świata.

Wszystko się zmienia, kiedy dziewczyna poznaje Damena Auguste’a. Tylko on potrafi wyciszyć dudniące w jej głowie głosy i wejrzeć w jej duszę. Dzięki niemu Ever wchodzi w świat alchemii i magii, dowiadując się rzeczy, o których zwykły śmiertelnik nie ma pojęcia. Kim jest Damen? Skąd pochodzi? Jakie sekrety skrywa? Na te pytania Ever nie zna odpowiedzi. Wie jedynie, że zakochała się bez pamięci i że jej życie wkrótce zmieni się nie do poznania.

"Ever" rozpoczyna cykl zatytułowany „Nieśmiertelni”. Powieść zdobyła wiele nagród, m.in. Publishers Weekly Bestseller, USA Today Bestseller, Top Choice Award – Flamingnet Reviews i A Borders Bestseller for teens. Przez 31 tygodni zajmowała 1. miejsce na liście bestsellerów „New York Timesa”.


Recenzja:

Książka wzięta przypadkowo z bibliotecznej półki, chyba ze względu na dość tajemniczą i intrygującą okładkę, która jakoś mi się spodobała. Jak wypadła pierwsza część cyklu "Nieśmiertelni"?

Ever to imię głównej bohaterki, nastolatki, która w jednym dniu traci w wypadku samochodowym rodziców, młodszą siostrę i psa. Po tym nieszczęśliwym wydarzeniu nic w jej życiu nie jest już takie samo i nie chodzi tu tylko o fakt stracenia najbliższej rodziny. Ever bowiem od dnia wypadku potrafi słyszeć myśli innych ludzi, widzi ich aurę, na której podstawie potrafi odgadnąć kłębiące się w nich emocje. Poza tym widuje się również ze swoją zmarłą siostrą, która regularnie ją odwiedza...

Nowe umiejętności okazują się dla niej strasznym ciężarem, dlatego dziewczyna powoli zamyka się w sobie uciekając od zewnętrznego świata, który teraz jest niezwykle głośny i pełny barw.
Wszystko to trwa do momentu pojawienia się w jej klasie nowego ucznia - Damiena. Chłopak jest bardzo przystojny, czym wzbudza zainteresowanie całej szkoły, ale to czym zwraca na siebie uwagę Even nie jest jego fizjonomia, lecz fakt, że gdy jest blisko i mówi do niej, wszystko wokół cichnie, świat jakby wraca do stanu sprzed wypadku...
Jak można się domyśleć między nimi szybko rodzi się więź. Damien jest czarujący, pomaga Ever znów otworzyć się na świat. Wszystko było by cudownie, gdyby na drodze ich szczęścia nie stanęła tajemnicza Drina...

Dziwne zdarzenia i intuicja dziewczyny, aż krzyczą na alarm, że z Damienem i Driną coś jest nie tak... są to jedyne żywe osoby, jakie widziała od dnia wypadku, które nie mają żadnej aury i których myśli nie słyszy, za to oni wydają się czytać w jej myślach...

Kim okaże się tajemniczy Damien? jaka rolę w tym wszystkim odgrywa Drina? czy Ever rozwiąże zagadkę pojawienia się swoich nowych umiejętności? czy miłość jaka zrodziła się między nimi może przetrwać?

Książka o dziwo pozytywnie mnie zaskoczyła, nie jest to jakieś dzieło wybitne, ale spodziewałam się, że może to być coś gorszego niż się okazało :) Wiem, że często bywa ona porównywana do "Zmierzchu" i muszę powiedzieć, że faktycznie gdzieś tam trochę go przypomina, choć nie ma tu oczywiście żadnych wampirów.
Historię czyta się szybko, czekając na rozwój wydarzeń i rozwiązanie nurtujących czytelnika pytań. Fabuła nie nudzi, ciągle coś się dzieje. Postać głównej bohaterki jest dość ciekawa, narracja pierwszoosobowa pozwala na poznanie jej myśli i zrozumienie zachowań. Nie jest to jakieś arcydzieło, ale uważam, że książka wata jest uwagi.

Polecam głównie nastoletnim czytelnikom, lubiącym książki w stylu "Zmierzchu" i mającym dość wampirów, wilkołaków, aniołów itd ;) Miło spędziłam przy niej czas i  z pewnością sięgnę jeszcze po kolejne tomy.

Ocena: 4/6

Recenzja bierze udział w wyzwaniu "Czytam fantastykę 2014"

Recenzja bierze udział w wyzwaniu "Okładkowelove"

środa, 12 listopada 2014

Otagowana. Albo Albo TAG

Jak widać po tytule zostałam oTAGowana przez Cupcake z bloga http://zglowamiwchmurach.blogspot.com/. Szczerze mówiąc cieszę się, bo to moja pierwsza taka zabawa :) Z przyjemnością więc odpowiem na te 10 pytań abyście mogli dowiedzieć się więcej i lepiej mnie poznać.

1. Wolisz czytać tylko trylogie czy powieści jednotomowe?

Prawdę powiedziawszy wole trylogię. A nawet i serię wielotomowe :) Lubię zżyć się z bohaterami, dokładnie przeżywać ich przygody, poznać ich w różnych sytuacjach. Zwykle powieść jednotomowa nie daje nam takich możliwości, czasem czuje po nich niedosyt i w głowie mam mnóstwo pytań "co się stało dalej?". Oczywiście wiem ,że nie każdą historię można wydać w tomach, ale chętnie sięgam właśnie po takie książki, które mają kontynuację.

2. Wolisz czytać tylko autorki czy tylko autorów?

W zasadzie nie mogę powiedzieć, że wole czytać książki pisane przez kobiety lub mężczyzn. Nie widzę zbytnio różnicy pomiędzy takimi pozycjami. Jednak złożyło się jakoś tak, że więcej znam i lubię pozycji pisanych przez panie... więc może coś w tym jest i rzeczywiście wole czytać autorki?

3. Wolisz czytać tylko w Empiku czy tylko na stronach internetowych?

W zasadzie to najwięcej książek kupuje w "taniej książce", następny na liście jest właśnie Empik lub Matras. Wiele książek nabyłam też przez allegro. Najbardziej jednak wole wypożyczać książki z biblioteki :)
Kupuje zwykle tylko niedostępne jeszcze w bibliotece nowości, które koniecznie muszę przeczytać, lub książki przeczytane i zakwalifikowane do "muszę mieć na własność".

4. Wolisz, żeby wszystkie książki zostały zekranizowane czy przekształcone w serial?

Jeśli mam wybrać między filmem a serialem to wybiorę serial. Pozwala on na dokładniejsze przedstawienie tego co zawiera książka, a nie tylko skupienie się na najważniejszych wątkach.
W zasadzie jednak jestem osoba, która ogląda relatywnie mało filmów i seriali, a wszystkie adaptacje filmowe jakie obejrzałam były gorsze od książek. Jestem raczej za czytaniem książek niż oglądaniem filmów/seriali na ich podstawie :)

5. Wolisz czytać 5 stron dziennie czy 5 książek tygodniowo?

Tu odpowiem bez wahania. Jeśli tylko mam na to czas bez oporów pochłonę 5 książek tygodniowo :) Jestem straszną maniaczką i jeśli książka mnie wciągnę to jestem w stanie przeczytać te 300-400 stron w jeden dzień.

6. Wolisz być profesjonalnym recenzentem czy autorem?

W zasadzie nigdy się nad tym nie zastanawiałam. Kiedyś chciałam napisać książkę, pisałam nawet kontynuację znanych serii, czy historię na ich podstawię. Teraz wole chyba pisać recenzję, bo wiem, że wcale nie jest łatwo napisać naprawdę świetna książkę.

7. Wolisz czytać 20 ulubionych książek w kółko czy sięgać tylko po nowe pozycje?

Szczerze powiem, że mimo iż kocham czytać nowe historię i poznawać nowych bohaterów, to mam kilka książek, które przewałkowałam już chyba ze 100 razy i mimo to ciągle lubię do nich wracać :) Są to właśnie te wspomniane wcześniej "muszę mieć na własność", których nie pozbędę się nigdy i do których wracam, kiedy zawieje mi nostalgią :P

8. Wolisz być bibliotekarzem czy sprzedawcą książek?

Bibliotekarzem, bez wątpienia. Kocham biblioteki, ich zapach, spokój jaki z nich emanuje. Jest to miejsce, które świetnie poprawia mi humor i redukuje stres. Jeśli miałabym sprzedawać książki to tylko w antykwariacie :)

9. Wolisz czytać tylko ulubiony typ literatury czy wszystko poza tym typem?

Niestety, co chyba widać po moim blogu, wole czytać konkretne typy literatury. Nie znaczy to, że nie sięgam po coś innego, jednak zwykle okazuje się to wcale nie tak fajne jak by mogło się wydawać... i szybko wracam do tego co sprawia mi przyjemność czytając. Dlatego między innymi nienawidziłam wiele szkolnych lektur...

10. Wolisz czytać tylko książki fizyczne czy tylko e-booki?

Zdecydowanie wole fizyczne książki. Uwielbiam ich zapach, szelest kartek no i uwielbiam kupować zakładki do książek. Przeczytałam parę pozycji na tablecie z braku dostępu do wersji papierowej, jednak nie było to to samo... Niestety czytanie ebooków szybko mnie męczy i nawet aspekty ekologiczne do mnie nie przemawiają - na książki nie szkoda mi lasów ;)

Mam nadzieje, że odpowiedzi na pytania pozwolą wam poznać trochę to jakim jestem czytelnikiem. Tym razem nie otaguje nikogo dalej, jeśli jednak ktoś przeczytał ten post i chciałby się włączyć zabawy to może poczuć się otagowany i śmiało odpowiadać na pytania na swoim blogu  :)
Jeszcze raz dziękuje Cupcake za zaproszenie! :)

niedziela, 2 listopada 2014

Podsumowanie miesiąca - Październik

No i zleciał kolejny miesiąc. Niestety w porównaniu z poprzednimi wypada on tak słabo, że w zasadzie nawet nie ma co podsumowywać.

Tak jak przypuszczałam nowa praca znacznie zmniejszy ilość mojego wolnego czasu i tym samym czasu na czytanie książek. Niestety do domu wracam zazwyczaj bardzo późno i totalnie zmęczona, nie mając siły na nic... nawet ciężko mi znaleźć chwilę, aby wpaść do biblioteki.
W tym miesiącu przeczytałam więc w sumie tylko trzy książki i zaczęłam czytać dwie, niestety obie są słabe i z braku motywacji ciężko mi się zabrać za ich dokończenie.

Jeśli muszę wybrać z tych trzech książek tą najlepszą będzie to "Wśród ukrytych. Wśród oszustów". Pani Haddix przedstawia nam ciekawą wizję antyutopii, dużo akcji, przyjemny język i intrygujących bohaterów- to wszystko sprawia, że książkę czyta się szybko i na długo pozostaje w głowie. Mam już koleją jej część i jej recenzja na pewno ukaże się w listopadzie!

Trudno zaś wybrać mi tą najgorszą bowiem "Oddech nocy" i "Nieposkromiona" reprezentują podobny poziom. Co do tej pierwszej, to niestety póki co nie mam dostępu do kolejnych jej części, za to recenzja kolejnego tom Domu Nocy z pewnością ukaże się w listopadzie na blogu.

Aby ten miesiąc był ciekawszy w recenzję, postanowiłam iść jutro do biblioteki i oddać wszystkie te książki, co do których nie mam przekonania i chęci aby je przeczytać. W zamian za to poszukam czegoś co mnie wciągnie i mimo braku czasu zmusi do przeczytania :) Obym tylko znalazła coś tak ciekawego... Dodatkowo muszę jakoś przeorganizować swoje życie i na nowo nauczyć się zarządzać moim wolnym czasem.

Kończąc to krótkie podsumowanie, chciałam przeprosić Was za tak nieliczne recenzję i podziękować tym, co mimo wszystko nadal tu zaglądają.  Obiecuje, że w listopadzie będzie tu o wiele ciekawiej :)
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...